Witam.U nas troszke sie pogorszylo po tych dwoch atakach.Szymek stal sie slabszy,pokarmy przyjmuje zmielone bo ciezko mu cokolwiek grysc.Podajemu mu wiekszosc pokarmow przez strzykawke.Jest podlaczany co kilka godzin na godzinke pod tlen aby mu sie lepiej oddychalo i normowalo sie mu cisnienie.Kilka rady mial drgawki ale to chwilowe tylko.
Szymek nie wie co sie tak naprawde dzieje i prosi o swoje ulubione jedzenie-o chrupki,mc donald,gume do zucia ale teraz nie wolno.Czekamy az sie troszke stan poprawi aby mogl zjes swoje mandarynki-teraz pije z nich soczki.
Ciocia Edyta nadal Szymka rechabilitauje bo teraz wiekszosc czasu bedzie on juz lezal.Nie mozemy mu dac odczuc ze cos zlego sie stalo ze troszke sie pogorszylo.Musimy zyc i robic wszystko jak dotychczas.Mowic mu jak bardzo jest potrzebny nam jak bardzo go kochamy aby walczyl tak dlugo jak sie da.
Jest ciezko bo boje sie o kazda minute o kazdy dzien aby juz wiecej sie to nie powtorzylo.
Zyje kazda chwila z moim ksieciuniem i wierze do samego konca ze NAM SIE UDA,NAM SIE UDA WYGRAC TA WALKE Z CHOROBA
Pani Moniko... smutne wieści, ale ślemy moc pozytywnej energii, żeby Szymusia postawić jeszcze na nogi. Jest Dzielnym Księciuniem, polecamy Go Panu Bogu i prosimy o siły do dalszej walki
OdpowiedzUsuńProszę Go uściskać od nas i gorąco przytulić
Nie zapominamy o Pani, Najbliższych, a szczególnie o Malusiej Olusi
Monika uda Wam się napewno....
OdpowiedzUsuńUda sie Wam napewno!!!!Wierze w to!
OdpowiedzUsuńUDA SIĘ UDA SIĘ I KONIEC
OdpowiedzUsuńNie trać nadziei! I wyściskaj Szymka od Nas
Fiolka
Mocno trzymamy za Szymusia kciuki, modlimy się, aby poczuł się lepiej.
UsuńUDA SIE MONICZKO ,NAPEWNO ,TO JEST TYLKO TAKI MALY PRZELOM ALE BEDZIE DOBRZE.SZYMEK JEST SILNY I DA RADE POKONAC CHOROBE.MUSICIE W TO WIERZYC A MY BEDZIEMY ZA WAS SIE MODLIC BO WY JUZ NAPEWNO NIE MACIE SILY,OD TEGO MACIE NAS.USCISKI DLA SZYMKA I MALENKIEJ OLCI
OdpowiedzUsuńBOŻE !!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPOPROSZĘ O JESZCZE JEDEN CUD!!!!!
O ZDROWIE I SIŁĘ DLA KSIĘCIUNIA SZYMUSIA!!!!!!!!!!!!!
BOŻE JESTES TAKI WIELKI !!!!!!!!!!!
A MY????????
TACY MALI I SŁABI........
KOCHANI MUSI SIĘ UDAĆ.PANI MONIKO PROSZĘ UCAŁOWAĆ SZYMCIA.CAŁY CZAS MYŚLĘ O SZYMONKU.
OdpowiedzUsuńWitam, myslę o Was, nie jesteście sami. My tu jesteśmy wszyscy i myślimy o Was, martwimy sie i mamy nadzieję na lepsze jutro dla Szymusia. Agata
OdpowiedzUsuńOby jutrzejszy dzień przyniósł tylko pozytywne wieści i, żeby Szymuś czuł się dobrze.
OdpowiedzUsuńSzymusiu, Moniko, jesteśmy a Wami! Trzymajcie się RODZINKO i walczcie!
Buziaki dla Szymcia i Olusi.
Karolina