Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.
Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.
Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!
JAK TY TO PIEKNIE ROBISZ ,TE ZDJECIA ,JA NIGDY NIE MOGE SIE NAPATRZEC.WIESZ MONICZKO ,NAPRAWDE sZYMEK BARDZO SIE ZMIENIL,TAK ROZWESELIL SIE I JEST INNY.MOZE TO JAKIS PRZELOM NA LEPSZE JUTRO.MOZE BRAKUJE MU WLASNIE PRZYJACIOL ZE SZKOLY A TERAZ JAK ZACZELI GO ODWIEDZAC TO CZUJE SIE LEPIEJ,CZUJE ZE JEST POTRZEBNY.NAS TUTAJ NIE ZNA I NIGDY NIE POZNA,CHOC CALYM SERCEM JESTESMY Z NIM I Z WAMI ALE TO NIE TO SAMO CO KOLEGA ,PRAWDZIWY PRZYJACIEL Z KTORYM BAWIL SIE W PIASKU ,GRAL W PILKE CZY GANIAL POPROSTU.TEGO MU TERAZ BRAKUJE I DZIECI POWINNY GO ODWIEDZAC JAK NAJCZESCIEJ ,TAK JAK DAWNIEJ ,KIEDY BYL ZDROWY I CODZIENNIE MIAL Z NIMI KONTAKT.PRZEPRASZAM ZE TO PISZE ,BO TY WIESZ NAJLEPIEJ ALE TAK CZUJE PO WIZYCIE SWEGO PRZYJACIELA
OdpowiedzUsuńto scrapki od znajomych z forum-ja teraz nie mam weny
Usuńpiękne scrapeczki i dzieciaki na fotkach też piękne...
OdpowiedzUsuńBardzo wzruszające zdjęcia.....
OdpowiedzUsuńPiękne....
Moniko, przesyłam Ci słowa mojego wsparcia, siły i wiedzy że nie jesteś sama w tym wszystkim. Każdego dnia mój dzień wypełniają myśli o Was wszystkich, myslę co u was, jak czuje się Szymuś, jak Olcia i jak TY. Pozdrawiam Cie ciepło i serdecznie. Zawsze mam ciepłe mysli dla Was i o Was.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, odnosze wrazenie, podobnie jak we wcześniejszym wpisie p. Dorota Jasińska, że Szymusiowi moze dobrze zrobilo by coś, co mu sie kojarzy ze zdrowiem. Z wczesniejszym swoim życiem, które bylo radosne, pełne zabawy. Mam tu na mysli spotkania z kolegami. Pozdrawiam Szymusia i całą Rodzinkę i życzę udanej zabawy na dyskotece. Agata
OdpowiedzUsuń