Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.

Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!



Muza




Najgorszy moment w życiu matki kiedy pada diagnoza RAK!

Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. (ks. A. Boniecki)





piątek, 27 marca 2015

Fabian marzy o wyjeździe do Disneylandu


Fabianek to niesamowicie otwarty i odważny sześciolatek. Choćnie widać tego na załączonym zdjęciu, chłopczyk jest zawsze uśmiechnięty i pełen energii. Uwielbia poznawać nowych ludzi, z chęcią opowiada o swoich pasjach, a ma ich prawdziwy wachlarz. Od pistoletów, przez klocki lego, po matematykę! Fabian mimo, że ma zaledwie 6 lat, już odkrył w sobie zdolności w tej dziedzinie nauki i jest najlepszy w klasie.

Ten przeuroczy chłopczyk najbardziej na świecie marzy, aby pojechać do Disneylandu, o którym usłyszał od kolegi z sali. Oczami wyobraźni widzi siebie bawiącego się w tej jakże magicznej krainie, gdzie nie istnieją żadne choroby, żadne zmartwienia, żaden szpital, a mieszka uśmiech. Taka przygoda z pewnością pomogłaby zapomnieć chłopcu o trudach i cierpieniach związanymi z chorobą, z którą od lat zmaga się. Złośliwy nowotwór mózgu nie pozwala wybiegać w daleką przyszłość - liczy się tu i teraz. Pomóżmy spełnić jedyne, a być może ostatnie marzenie chłopca, by choć na chwile szpitalne mury zamienił na świat pełen baśniowych postaci, w którym powinny dorastać dzieci
.https://www.siepomaga.pl/f/mammarzenie/c/2263



środa, 25 marca 2015

W obieg!!!!


Kubuś Grzelczak kończy 17 maja 7 lat. Kubuś choruje na nieoperacyjnego guza mózgu ... Zakończył już leczenie i jest pod opieką hospicjum.
Możemy sprawić, by uśmiech zagościł na jego buźce wysyłając mu kartki urodzinowe. Nas nie kosztuje to wiele, a Kubie da ogromną radość. Dla niego ważny jest każdy kolejny dzień. 
Dziękuję 
https://www.facebook.com/KubusGrzelczak?fref=photo

wtorek, 24 marca 2015

Czasem chciałabym 

cofnąć czas.

 Nie po to żeby coś 

naprawić, tylko 

przeżyć to jeszcze raz


Przeżyć te ponad 9 

lat synuś z TOBĄ...


poniedziałek, 23 marca 2015

Pomorskie Hospicjum dla Dzieci w 2015 roku



 Zapraszamy do obejrzenia filmu.
Dzienny koszt utrzymania chorego dziecka w hospicjum to 150 zł, pomorski NFZ gwarantuje na ten cel... 65 zł. O tym, z jakimi problemami borykają się pomorskie hospicja dla dzieci rozmawiali goście Radia Gdańsk. W dyskusji udział wzięli: dr n.med. Maciej Niedźwiecki, lekarz z Kliniki Pediatrii, Hematologii, Onkologii i Endokrynologii w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym, jednocześnie przewodniczący Rady Fundacji

wtorek, 17 marca 2015

„PRZESZEDŁEM TYLKO DO SĄSIEDNIEGO POKOJU”…

Śmierć nie jest końcem wszystkiego… 
Przeszedłem tylko do sąsiedniego pokoju. 
Nadal jestem sobą… 
I dla siebie jesteśmy tym samym, czym byliśmy przedtem…
Zatem nazywaj mnie jak zawsze… 
Nie zmieniaj tonu głosu, nie rób poważnej i smutnej miny…
Śmiej się tak, jak dawniej robiliśmy to razem…
Uśmiechaj się, myśl o mnie,
módl się za mnie…

Niech moje imię będzie wciąż wymawiane…
Ale tak, jak było zawsze, zwyczajnie i bez oznak zmieszania…
Życie przecież oznacza to samo, co przedtem,
Jest tym samym, czym zawsze było…
Żadna nić nie została przerwana…

Dlaczego więc miałbym być nieobecny w twoich myślach,
Tylko, dlatego, że nie możesz mnie zobaczyć?
Czekam na Ciebie bardzo blisko…
Tuż-tuż…
Po drugiej stronie progu…

Dzieli nas tylko czas…
Bo ja już doszedłem, ty wciąż jesteś w drodze…
/autor nieznany/

piątek, 6 marca 2015

… Zapomnieć niemożliwe …6.03.2015 3 lata BEZ CIEBIE KSIĘCIUNIO

To już 3 lata,3 lata kiedy oddałeś swój ostatni oddech--pamiętam ten dzień ten czas jakby to było wczoraj.Ten tydzień był czasem kiedy wszystko do mnie wracało,kiedy wspomnienia wzięły gore choć tak bardzo bym już nie chciała płakać ale tak się już chyba NIGDY nie da..
Czas mija szybko ale zapomnieć jest cholernie nie możliwe,tej mojej mordki kochanej tego twojego gadulstwa.....Teraz jak odwiedzam Igorka zawsze mu mowie ze jak odejdzie ty tam na niego czekasz,ze się nim zaopiekujesz,ze nie ma się martwic ze będzie sam.Mowie mu aby cie od nas mocno uściskał...

Twoja siostrzyczka
zobacz jakie
piękne kwiatki dla ciebie
kupiła,,,są większe niż ona sama ...Ona cie często wspomina ,pyta o ciebie...Zawsze się zastawiam jak byście się dogadywali jako rodzeństwo,czy były by kłótnie,Jest tyle pytań na które nigdy nie poznam odpowiedzi-NIGDY
KOCHAM CIE SYNEK 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...