Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.

Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!



Muza




Najgorszy moment w życiu matki kiedy pada diagnoza RAK!

Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. (ks. A. Boniecki)





sobota, 27 kwietnia 2013

Aukcje dla Maluszka Karaluszka

Znacie już Karolka - Maluszka Karaluszka. Chłopak ma 3 lata, a jeszcze nie chodzi. Jest to spowodowane jego chorobami. Jednak rehabilitacja pomoże mu postawić pierwsze kroczki. I tu jest pies pogrzebany...rehabilitacja jest bardzo kosztowna, dlatego powstał pomysł Aukcji Dla Maluszka Karaluszka.

Jeśli chcesz pomóc, włącz się do akcji i wylicytuj coś dla siebie. Możesz też ofiarować jakieś przedmioty na aukcje. Aukcje prowadzone są na Facebooku, a wylicytować można m.in. takie oto cuda:


Jest tego więcej. Po szczegóły zapraszam tutaj: https://www.facebook.com/events/433469186743947/

Tak dzisiaj funkcjonuje Karol...


wtorek, 23 kwietnia 2013

"SZAŁU NIE MA, JEST RAK"

13 kwietnia 2013 odbyła się premiera książki "SZAŁU 

NIE MA, JEST RAK" będąca zapisem rozmowy z 

księdzem Janem Kaczkowskim, u którego wykryto 

złośliwego guza mózgu. "SZAŁU NIE MA, JEST RAK" 

nie jest kolejnym wyciskaczem łez, przeciwnie - 

wzmaga apetyt na życie. To nie jest książka o 

umieraniu, której należy się bać, to książka, która jest 

wielką apoteozą życia...

FRAGMENT KSIĄŻKI
:

http://www.zwrotnikraka.pl/news/ksiazka_szalu_nie_ma_jest_rak-141





Ksiądz, bioetyk dr Jan Kaczkowski jest twórcą jednego z najlepszych hospicjów w Polsce, organizatorem warsztatów dla młodych lekarzy, podczas których studenci medycyny uczyli się, w jaki sposób rozmawiać z ciężko chorym pacjentem, by najłagodniej i z należnym szacunkiem przekazać mu informację o złej diagnozie - lub nawet zbliżającej się śmierci.
http://www.walczymyozycieszymka-olkamk.blogspot.com/2012/11/sztuka-umierania.html

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Pokoloruj razem z nami świat dla Oli


Pokoloruj razem z nami świat dla Oli Drużyna Szpiku pragnie zaprosić wszystkich Przedszkolaków , Ich Rodziców i Nauczycieli do Pokolorowania Świata dla Oli. Ola Ziętarska ma 8 lat i zdiagnozowaną ciężką aplazję szpiku kostnego. Aplazja to inaczej niedokrwistość aplastyczna, w której dochodzi do niewydolności szpiku kostnego. Innymi słowy szpik Oli nie produkuje komórek krwi. Od 21 lutego 2013 roku Ola przebywa w Szpitalu im. Jonschera , przy ul. Szpitalnej w Poznaniu , na Oddziale Transplantacji Szpiku , w ścisłej izolacji. Uwielbia rysować, malować, wycinać, kleić i w ten sposób umila sobie czas spędzony w izolatce, w której przebywać będzie jeszcze wiele miesięcy. Sprawmy, aby ten czas był dla Niej bardziej kolorowy. Sprawmy, by na Jej twarzy częściej gościł uśmiech niż ból. POKOLORUJMY ŚWIAT DLA OLI… Zachęcamy Wszystkich do tworzenia kolorowych pocztówek dla Oli. Nieważne, czy to będzie malowidło , wycinanka czy rysunek… Nieważne czy to będzie na kartce w kratkę czy na serwetce – ważne, aby było KOLOROWO!
Wszystkie prace można przesłać do 15 maja np. w formie skanu na adres mailowy pokoloruj.swiat.oli@wp.pl lub/i oryginały wysłać do siedziby Drużyny Szpiku , która mieści się w Poznaniu Fundacja "Dar Szpiku" przy ul. Langiewicza 2/8 61-502 Poznań z dopiskiem „Pokoloruj Świat dla Oli!”.  Zapraszamy serdecznie do wzięcia udziału w akcji i liczymy na Państwa wsparcie. Jednocześnie polecamy powstającą stronę internetową www.pomozemyoli.pl Najciekawsze prace zostaną nagrodzone przez Wydawnictwo Zakamarki. Z pozdrowieniami, Drużyna Szpiku http://www.darszpiku.pl/konkurs_plastyczny_ola.php

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Przez 24 godziny biegli dla hospicjum

Od godziny 15.00 w sobotę 13.04 sportowcy przez 24 godziny biegli i jechali na rowerach by wesprzeć Pomorskie Hospicjum dla Dzieci. Ten całodobowy wysiłek uczestników Sztafety Nadziei miał pokazać pracę, jaką wykonują 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu lekarze i pielęgniarki hospicjum. Wszystko to by nieść małym podopiecznym pomoc, nadzieję i dawać uśmiech.

MY TEZ TAM BYLIŚMY I JECHALIŚMY NA ROWERKACH DLA NASZEGO SZYMKA KTÓRY BYŁ PODOPIECZNYM TAK WSPANIAŁEGO HOSPICJUM
CIOCIA ASIA

TATA SZYMKA

MAMA SZYMKA

MAMA SZYMKA I SIOSTRA OLUSIA

CIOCIA AGA

NASZE DWA HOSPICYJNE ANIOŁY
WIOLCIA I SIOSTRA DOLORES

CIOCIA ELA

piątek, 12 kwietnia 2013

Wyślij kartke Krzysiowi

Krzysiu Tobór to czterolatek, który wraz z rodzicami mieszka w Radzionkowie. Jest on radosnym, pełnym energii chłopcem. Bardzo lubi razem ze swoim starszym bratem Michałem grać w gry komputerowe w szczególności te o tematyce wojennej.Chłopiec uwielbia bawić się żołnierzykami oraz wojskowymi samochodami. Tak jak wielu swoich rówieśników lubi roboty i transformersy. A do tego jak na czterolatka przystało lubi oglądać bajki oraz śpiewać.

Problemy zdrowotne Krzysia rozpoczęły się w lipcu 2011 roku, kiedy to uderzył się głową o stół. Od tego czasu zaczęły występować coraz częstsze bóle głowy oraz wymioty.

Zaniepokojeni rodzice trafili z synem na Oddział Neurologii Dziecięcej w Chorzowskim Centrum Pediatrii i Onkologii, gdzie zdiagnozowano guza komory IV mózgu. W sierpniu 2011 roku chłopiec trafił pod opiekę lekarzy z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, gdzie 31 sierpnia przeszedł operację, podczas której guz został w większości wycięty.

Chłopiec obecnie przechodzi chemioterapię oraz radioterapię. Czeka go dalsze leczenie, które miejmy nadzieję zakończy się sukcesem i będzie miał szansę powrócić do normalnego życia.




Krzyś 20 kwietnia kończy 6 lat.Może zróbmy mu niespodziankę i wyślijmy urodzinowa karteczkę


Krzysztof Tobór
Centrum Zdrowia Dziecka
Aleja Dzieci Polskich 20 
Oddział onkologii
04-730 Warszawa

środa, 10 kwietnia 2013

Sprawa z ostatniej chwil


Napisała do mnie Magda - samotna mama trojki dzieciaków, cudownych małych szkrabów... Madzia boryka się z cholernymi problemami życia, walczy z biurokracją i bezdusznymi urzędnikami - bo dla nich jest kolejna osobą, która czegoś chce.. a dla Nas ... dla Nas jest matką taka jak my wszystkie... kocha nad życie swoje dzieciaki i walczy o ich dobro, nie śpi po nocach, nie dojada, bo wszystko dla nich... Ja osobiście nie przejdę koło tej sprawy obojętnie, bo jest szansa na to że Nam się uda... ZAWALCZYĆ O LOS I PRZYSZŁOŚĆ MALUCHA.
Magda nie prosi o rzeczy, paczki - Magda prosi o to byśmy dali szansę jej dziecku by samodzielnie mogło stanąć na nóżki i zrobić ten pierwszy krok... Mój Syn właśnie zaczął chodzić... ryczałam jak bóbr, kiedy postawił pierwszy krok samodzielnie... nie wyobrażam sobie jakim szczęściem dla Magdy było by ujrzenie jej syna ... STAWIAJĄCEGO PIERWSZY KROK.

Karolek urodził się 17 marca 2010 roku. W wieku 10 miesięcy zdiagnozowano u niego dziecięce porażenie mózgowe, choć przez siedem miesięcy rozwijał się prawidłowo. W wyniku swojego schorzenia cierpi na niedowład kończyn dolnych, zespół napięcia mięśniowego ze spastycznością czterokończynową, hemiplegię, bezdechy i epilepsję.

Najgroźniejsze dla chłopca są bezdechy. Czasami bardzo trudno jest nad nimi zapanować. Najtrudniejsze są noce, kiedy Karolek bardzo często się budzi i przestaje oddychać. Dlatego Magda, stara się przez cały czas czuwać przy nim i być na posterunku...nie jest łatwo.

Ze względu na trudności z poruszaniem się, chłopiec, pomimo usilnych prób przemieszczania się, często upada. Każdy kolejny upadek, przy próbie wstawania, kończy się dla niego bezdechem i epilepsją.
Karolek ma również potworne bóle nóżek, dlatego potrzebna jest mu duża ilość masaży oraz ćwiczeń obniżających napięcie mięśniowe.

Magda w miarę swoich możliwości stara się zapewnić synowi domową rehabilitację (jej miesięczny koszt to ok. 600 złotych). Często jeździ również z Karolkiem do neurologa dziecięcego w Jarocinie, a także do ortopedy i okulisty. Raz w miesiącu chłopiec ma wizytę u logopedy i psychologa.

Marzeniem Magdy jest pojechać z synem na turnus rehabilitacyjny, który daje wielkie szanse na to, że Karolek będzie mógł zacząć chodzić, rodziny nie stać na wyjazd, gdyż jego koszt jest zbyt wysoki jak na możliwości finansowe Magdy. To 4200 złotych. Karolek porusza się na wózku inwalidzkim, a także na kolankach, pełza i raczkuje.

Chcielibyśmy zebrać środki na jeden turnus rehabilitacyjny oraz na półroczną rehabilitację chłopca. Całkowity koszt tego przedsięwzięcia to 7200 złotych. Bardzo liczymy na Waszą pomoc w tym względzie.

Karolek bardzo chętnie ćwiczy, jest pogodnym i uśmiechniętym chłopcem. Każdego dnia widać, jak bardzo chciałby chodzić.

ZBIERZMY TE 4400 ..... Turnus zaczyna się 22 maja.



Fundacja Pomocna Mama
ul. Górnicza 2/153,
60-107 Poznań
Konto w Banku BGŻ nr 47 2030 0045 1110 0000 0231 4940

Z dopiskiem "na rehabilitację Karolka Kulki"


wtorek, 9 kwietnia 2013

sobota, 6 kwietnia 2013

13 Miesiac Bez Ciebie

Miałam już nie pisać bloga bo po części nic ukojenia bólu to nie daje,ale wiem ze są istoty które wchodźa czytają i jak nie pisze to pytają co u nas.Dziękuje ze choć to już dziś 13 miesiąc bez Szymka pamiętacie o nas.Sa tez nowe osoby które poznają nasza historie  i choć smutna ale prawdziwa.
Przypadkiem na bloga trafiła Marta -poznała nas i Szymek bardzo ja poruszył.Kupiła mu misia który idzie do nas poczta

Piękny Miso i na pewno zajmie honorowe miejsce na ławce u Szymka.Jak tylko do nas dojdzie Olusia pójdzie braciszkowi go zanieść.Dzis 13 miesiąc kolejny 6 dzień miesiąca ...i ja zawsze mówiłam ze odkąd odszedł Niunio jest dla mnie pechowy.Ty wiesz dlaczego i masz się opiekować prababcia aby szybko nam wyzdrowiała i wróciła do domku.
Dziękuje ze ze mną jesteście ze piszecie rozmawiacie ze mną to dla mnie dużo w tej trudnej drodze 

czwartek, 4 kwietnia 2013

V Sztafeta Nadziei – 13/14 kwietnia 2013


Przez całą dobę trójmiejscy sportowcy, przedstawiciele Firm, wolontariusze biegną na bieżniach, jadą na rowerach stacjonarnych. Uczestnicy sztafety zbierają fundusze oraz wspierają i propagują idee hospicjum domowego, dobroczynności, zdrowego trybu życia.
W programie:
Spotkania z Trójmiejskimi sportowcami
Występy zespołów cheerleaders
Atrakcje dla najmłodszych: animacje, gry i zabawy.
Badania sportowe i medyczne
 

 ZAPRASZAM -My tam będziemy

środa, 3 kwietnia 2013

Kocham Twoją mordkę :-)

 photo 4546b99e-87c1-4310-929a-053ab02de0de_zps7ab938e9.jpg
http://szymongacioch.pamietajmy.com.pl/
Gdy wchodzę na ten bloog i widzę Twoje zdjęcie to prosto w me oczy rzucają się Twe oczy .
wyglądasz na tym zdjęciu tak jakbyś patrzył mi (nam) z nieba , prosto w oczy , jakbyś był szczęśliwy , że nas widzisz ... i że my cię widzimy ...

Kocham Twoją mordkę :*
Kocham ten bloog . Kocham go bo wiem , że go stworzyłam z myślą o Tobie synuś, bo chcę żebyś chociaż tu , w nim był dla nas na co dzień , w rzeczywistości , w zakodowanych wspomnieniach naszych . Tu od nas nie odejdziesz .
Zapisałam Cię tu na X czasu . Mijają  dni , miesiące ,.. czas biegnie szybko , tak po prostu ...
następne święta spędziliśmy bez Ciebie

Zostały po Tobie fotografie i cudowne wspomnienia w naszych sercach.
Nie umieramy nigdy ... umiera tylko czas ... przeklęty czas.
Bywa taki czas kiedy wydaje ci się , że twoje życie jest dobrze ułożone , że nic złego nie może się stać . 
to nie prawda ... , bo ...
... nie wiadomo kiedy ... nie wiadomo jak ... nie wiadomo gdzie ... i kto ... 
to przychodzi niespodziewanie , jak grom z jasnego nieba , to boli , gorzej niż rana , złamana kość . tego się nigdy nie spodziewasz . to przychodzi tak po prostu ...
w jednej głupiej , krótkiej chwili twój świat zawala się ...
powstaje jeden szary , skruszony gruz ... , bo ...
... bo odeszła osoba , którą " bardzo kochaliśmy , kochamy ... i bez względu na wszystko będziemy nadal kochać " .
... bo odeszła osoba , która powodowała szeroki uśmiech na naszych twarzach .
... bo odszedł On , nasz promienny Księciunio
Jego nie da się zapomnieć , nie da się uwierzyć w to , że już Go niema . 
to jest trudne , coraz trudniejsze ...

  Tęsknota za Nim mnie rozbija , coraz słabiej potrafię o Nim rozmawiać . to boli ... jak cholera .

Boże dlaczego On musiał odejść ?!?!?!

wtorek, 2 kwietnia 2013

PILNE ! PILNE ! PILNE !

samantha karaś " Samantha to urocza 5-letnia dziewczynka chora na młodzieńczą białaczkę mielomonocytarną. Zachorowała w 2010 roku i jest po przeszczepie szpiku kostnego. Niestety od dwóch lat rodzice walczą z ciężkimi powikłaniami, które wystąpiły po tym zabiegu. Od stycznia tego roku najpoważniejszą sprawą jest stwierdzone zaostrzenie zmian skórnych o charakterze twardzinowym, które nie leczone prowadzi do zgonu... Jedynym wyjściem jest nowoczesna metoda leczenia tego typu schorzeń, polegająca na pozaustrojowym oczyszczaniu krwi. Niestety zabieg ten nie jest wykonywany w Polsce. Po wielu staraniach Samantha została zakwalifikowana do leczenia za granicą. Udało się znaleźć miejsce w klinice we Francji w Clermond Ferrand. Jest ono bardzo kosztowne. Po wielu prośbach i interwencjach Narodowy Fundusz Zdrowia odmówił jego refundacji... Ze względu na to, że leczenie jest niezbędne i jest jedyną szansą na uratowanie jej życia, ośmielam się zwrócić do Państwa z prośbą o pomoc i dofinansowanie leczenia małej Samanthy. Liczę na pomoc z Państwa strony i za udzielenie wsparcia z góry dziękuję. " Kochani pomóżmy jak tylko możemy, ta malutka dziewczynka walczy z chorobą i czasem. Nie pozwólmy, by finansowa bariera odebrała jej szansę na zdrowie i życie.
http://www.samanthakaras.pl/ samantha karaś Każda kwota będzie pomocna, proszę nie bądź obojętny! Będziemy wdzięczni za każdą pomoc! Darowizn prosimy dokonywać na poniższe dane:
Fundacja Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi w Poznaniu PKO S.A. IV Oddz. P-ń Nr konta 72 1240 3220 1111 0000 3528 6598 z dopiskiem "Samantha Karaś"

Wypełniając zeznanie podatkowe możesz przeznaczyć 1% swojego podatku na wspaniały cel, który może pomóc uratować życie Samanthy. Organizacja Pożytku Publicznego Nr KRS 0000023852 Samantha Karaś Twój 1% to życie i powrót do domu małej Samanthy!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...