Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.

Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!



Muza




Najgorszy moment w życiu matki kiedy pada diagnoza RAK!

Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. (ks. A. Boniecki)





poniedziałek, 31 grudnia 2012

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2013 ROKU!!!

Życzę Wam w NOWYM ROKU

MARZEŃ, o które warto walczyć,
RADOŚCI, którymi warto się dzielić
PRZYJACIÓŁ, z którymi warto być,
NADZIEI bez której nie da się żyć,
WIARY,bo ona zawsze umiera ostatnia!

Życzę Wam abyście byli obdarowywani sama miłością,spokojem i życzliwością!

Ps.


chytrusom życzę aby nauczyli się dzielić,
pesymista -optymizmu
nerwusom-spokoju:-)

czwartek, 27 grudnia 2012

Każda choroba dziecka jest dla mnie ciężka ale najbardziej po swoich przeżyciach jestem sentymentalna na guza mózgu :-(Dlatego kiedy widzę ze kolejne dziecko walczy z ta choroba to chociaż publikacja apelu i jakaś wasza pomoc to dla mnie dużo co mogę zrobić.

Przeczytaj jak możesz i UDOSTĘPNIENIJ TEN APEL

Monia dzielna jesteś

Kiedy rok temu to my walczyliśmy o życie Szymka nie przyszło by mi do głowy ze za rok będę przechodzić to samo z inna rodzinka.Monia to ona dziś walczy z Guzem Mózgu.Jest u niej bardzo ciężko i kiedy czytam każdy wpis taty przypomina mi się moja walka,moja determinacja i podejmowanie trudnych decyzji.

My rodzice walczący z choroba dziecka i kiedy ta choroba jest tak ciężka mamy ciężki do niesienia Krzyż
Tato Moni jestem z wami.Nie raz nie wiem co mam napisać,choć przeszłam to samo.
Nie raz myślę ze jak coś napisze to urażę ...ale czytając waszego bloga to jak bym czytała sama siebie i to co  przeszłam rok temu.Smutne u was święta ale bliskość córki pewnie rozgania smutek.
Monia dzielna jesteś-dajesz tacie sile na pisanie bloga ...
Kochani jak czytacie to proszę o modlitwę dla Moni-mojej imienniczki.Aby była z nami o jeden dzień dłużej niż mówią lekarze.
Wsparcie duchowe  tacie i mamie teraz bardzo potrzebne


http://moniczka163cm.blogspot.com/



wtorek, 25 grudnia 2012

42 tydzien Bez Ciebie synus

Swieta swieta i zaraz po...Dzis pierwszy dzien juz za nami.U ciebie kochanie tez byl mikolaj-przyniosl slicznego Aniolka ktorego wiosna mama postawi na gorbku.

Jeszcze rok temu kochanie byles z nami.Byl u ciebie mikolaj a teraz tak smutno.Oluska zapelnia nam kazda chwile -dobrze ze ja mamy bo zycie bylo by calkiem szare.
U ciebie tak jasno tak swiatecznie na cmentarzu.Wczoraj na pasterce dla dzieci kasidz Tomek przypomnial dzieciaczkom o Tobie.To takie mile ze ciebie jeszcze pamietaja.Dzieciaczki tez pamietaly ze rok temu byles na mszy ktora wtedy byla za ciebie.Dziekuje Tomku ze modlitwa jestes ze Szymkiem.Dla mnie to tak duzo ze sie o nim pamieta.
Wesolych Swiat synek i wszystkie Aniolki w niebie

wtorek, 18 grudnia 2012

41 tydzien Bez Ksieciunia


Za kilka dni swieta,ktore nie ciesza mnie wogole.To pierwsze swieta bez ciebie synek.Bez Ciebie :-(

Naj chetniej zaszyla bym sie w koncie i tak przesiedziala tez 3 dni sama...a gdby bylo cieplo siedziala u ciebie na lawce kolo pomnika.Na pomniczku mikolaje balwanki choinka jest juz od kilku dni...taki przedswiateczny czas jest tez u ciebie.
Nie wiem jak przezyje dzielenie sie oplatkiem co komu zyczyc?skoro mi zadne zyczenia nie sprawia usmiechu.Taki smutny swiateczny dla nas czas.Dziekuje dobrym duszyczkom za karki zyczeniami ze pamietacie o Szymkowej rodzince nawet kiedy juz nie ma naszego Ksieciunia ...A to juz 40 dlugich wtorkow bez niego

poniedziałek, 17 grudnia 2012

JUŻ NIE NIEME A GŁOŚNE WOŁANIE O POMOC......

Tekst w całości pochodzi z bloga:http://marcelina-jaworska.bloog.pl/id,332692817,title,JUZ-NIE-NIEME-A-GLOSNE-WOLANIE-O-POMOC,index.html?ticaid=6fb7d


Gdybym napisała, że głodujemy, skłamałabym ale jest źle. Staram się by dzieci miały podstawy żywieniowe, jednak leczenie Cysi pochłania skromny budżet domowy bez reszty. Nigdy nie pisałam jak to naprawdę u nas wygląda ale teraz muszę schować dumę w kieszeń bo jest coraz gorzej a narazie nie widzę perspektyw na nagłą poprawę. Z końcem czerwca miałam operację, do tej pory nie byłam na kontroli, nie wiem czy rak został usunięty w całości, czy też nadal mam sublokatora. Nic by to nie zmieniło bo jeżeli on nadal jest i rośnie to i tak nie mam gdzie zostawić dzieci na dłuższy czas. Bardziej niepokojący jest kaszel ropny, który ciągnie się od powrotu z Gacna, czyli od początku października. Różne jest jego natężenie, często można z nim żyć ale co jakiś czas dopada tak mocno, że człowiek marzy o antybiotyku..... po kilku dniach staje się lżejszy i już szkoda pieniędzy na lekarza i wydatek na siebie. Marcelinki dieta jest teraz odrobinę tańsza i będzie tak, dopóty będzie się rzucała na ten posiłek, który ma obecnie. Nie mamy Calogenu a powinnam podawać na zmianę z MCT, który jest zdecydowanie tańszy. Filip ma obiady w szkole ale jego dojrzewający organizm potrzebuje znacznie więcej..... nie stać mnie na zapełnienie żołądka jamochłona czymś wartościowym. Sama jem jeden posiłek dziennie, rzadko ciepły, najczęściej są to dwie, trzy kromki z serkiem topionym. Tomaszkowi rozcieńczam sok z wodą (jeden na dzień) tak, żeby nie widział bo wówczas bardzo się buntuje. Mięso z królika ma podawane z większą ilością ziemniaków z marchwią czy brokułami, kosztem nieopłacania rachunków domowych. Nie napiszę, że nie myślę o Świętach bo to czas Magii i ogromnej nadziei..... postaram się, żeby były chociaż dwa dania i dzieci nie odczuły tak bardzo braku funduszy. Miast prezentów spędzimy ten okres na grach i zabawach. Choinka? Mam nadzieję, że będzie. Mam uzbierane faktury za leczenie Cysi na przeszło grubo dziewięć tysięcy złotych, jednak nie mogę otrzymać zwrotów kosztów leczenia ponieważ pieniądze z 1% poszły w całości na miniony turnus rehabilitacyjny, dodatkowo dopłacając tym, co było na subkoncie z wpłat własnych. Dzięki WuJurkowi, który odwiedził nas w szpitalu mogłam zakupić słoik oleju kokosowego dla Cysi, dwie butelki Calogenu, buty również dla niej na zimę oraz mięso na obiad. Tak, mięso na obiad w przeciągu dwóch miesięcy mieliśmy tylko przez trzy dni. Dzięki wpłatom Norberta i pewnej Pani z Salonu24 mogę teraz rehabilitować córkę w warunkach domowych przez miesiąc, mogłam zakupić parowar bo poprzedni szlag trafił oraz zamówić 10 litrowych słoików oleju kokosowego, wykupić leki w aptece. Serdecznie Wam za to dziękuję.
Ten wpis to już nie nieme wołanie o pomoc..... tylko błaganie o pomoc matki, która chce zapewnić normalne dzieciństwo swoim dzieciom. Jeżeli jesteście w stanie, proszę o wpłaty na subkonto, żebym mogła zrealizować faktury wychodząc na czysto z zaległościami, mając fundusze na jedzenie dla całej trójki......
Czy jest ktos chętny pomóc tej rodzinie ? czy znajdzie sie jakas dobra dusza i im pomoże?? czy pozwolimy by dzieci i ich mama nie miały środków na jedzenie??? bardzo prosze o pomoc dla nich !!! nie bądźmy obojętni na wołanie samotnej matki !!!

niedziela, 16 grudnia 2012

Wigilijne spotkanie w "Szymkowym"Hospicjum

Po raz pierwszy pojechalismy do Hospicjum na Spotkanie Wigilijne.Spotkalismy tam Szymkowe Anioly 
ktore opiekowaly sie nim w chorobie.Poznalismy nowe rodziny w żalobie.Bylo nas duzo-taka duza Hospicyjna rodzina.
http://www.teletronik.tv/index.php/wydarzenia,6154 -Nasza Hospicyjna Wigilia
 Olusia dostala swoj pierwszy prezent od 
Mikolaja za ktory chcialabym bardzooo podziekowac.To naprawde mily gest.



Siostra Dolores tez otrzymala prezencik od Mikolaja

Wspaniale grono Aniolow z Hospicjum

Hospicyjna rodzinka

wspolne foto z Mikolajem


środa, 12 grudnia 2012

12.12.12

Każdy dzień coś przypomina ,zawsze są jakieś wspomnienia ale ja chce pamiętać tylko te dobre.Dzis magiczny dzień 12.12.12 ale rok temu on nie był taki magiczny bo 12 grudnia wróciliśmy na stale do domu!Do domu pod opiekę Hospicjum.Kochane Hospicjum nawet nie wiem czy kiedyś im dziękowałam za ich dozgonna pomoc.Dzieki nim Szymuś odszedł do Nieba w domku z nami.Ponad 9 miesięcy jak jego nie ma ale ja nadal tęsknie nadal plącze.Tak bardzo mi go brakuje.Cholernie brakuje.Nie długo święta które mnie wcale nie cieszą bo to już nie będą te święta z cala rodzina.Najlepiej te 3 dni świat przesiedziała bym u Szymka na cmentarzu.Codziennie jestem u niego.Teraz jest zimno i nie mogę usiać na ławeczce posiedzieć i z nim pogadać ale idę zapalić światełka :-)
Od pewnego czasu czytam blog pisany przez ojca -jego córka tez walczy z guzem mózgu:-( i jest złe.Choroba chce pokonac Monisie.Czytam i bardzo wspolczuje tej walki jej rodzicom bo wiem jak oni teraz cierpia.Tato Monisi wiem ze czytasz i chce ci powiedziec to co pisalam w emialu-powtaarzaj jej ciagle jak bardzo ja kochaasz:-)Jestem teraz z wami i cierpie podwojnie bo rok temu choroba pokonala Szymka dzis jest tak u was ale mam nadzieje ze sa szanse aby sie tej chorobie nie dac.Nie wiem co mam wam wiecej powiedziec...brak slow na wasze cierpienie.Kochani zachecam to wspierania tej cudownej rodzinki aby tata nie byl sam
to blog Monisi 
http://moniczka163cm.blogspot.com/
tata tam prosi o pomoc-wejdź przeczytaj może ty potrafisz mu pomoc

wtorek, 11 grudnia 2012

40 tydzien bez Ciebie ksieciuno


wydaje się jakby to było wczoraj a tu już 39 tygodni odkąd Ciebie nie ma . jest ciężko , coraz ciężej ... ale co tu dużo mówić , zostało nam tylko jedno dwuznaczne wyjście - stale KOCHAĆ i wiecznie TĘSKNIĆ !!!

niedziela, 9 grudnia 2012

Ogólnopolski Dzień Palenia Świec

Dziękuje wszystkim którzy razem ze mną-z nami zapaliły świece za nasze dzieciaczki które są już w NIEBIE.

Synuś to dla CIEBIE pali się światełko w domku i u wielu naszych przyjaciół i znajomych 

piątek, 7 grudnia 2012

Serce Kuby

Kubuś wygląda tak... normalnie. 'Zdrowy', śliczny chłopczyk! Roześmiany, wesoły, cudny!

Gdybym nie znała sytuacji, pomyślałabym:

"Czego oni chcą? Robią raban bez powodu. Ładny, uśmiechnięty dzieciak, bez wózka, bystre spojrzenie, nóżki zdrowe, nawet alergii nie widać".

Czasem spotykamy się z taką opinią. Cóż.... Jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy.

Kubuś ma chore serce, a serca nie widać... To takie mało "cool" w tych czasach, lecz trudno. Najwyżej nie będziemy na topie;)

„Mam na imię Kubuś. Moje narodziny były dość nietypowe... Jeszcze w brzuszku mamy poleciałem helikopterem do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, bo tylko tam mogli mi pomóc. Gdy wyszedłem z brzuszka, od razu zamknięto mnie w małym domku z szybami, coś mnie zabolało, a potem zobaczyłem, że jestem podłączony do jakiejś rurki i różnych kabelków! Tą rurką podawali mi lek, bez którego nie przeżyłbym nawet tygodnia... Potem robili mi różne straszne rzeczy, lecz postanowiłem, że się nie poddam. Walczyłem dzielnie i oto jestem!!!

Moje serduszko jest bardzo chore i zupełnie poplątane... Mówią, że to właśnie dlatego ciągle choruję, męczę się i pocę. Robią mi wiele nieprzyjemnych rzeczy, a mama chodzi smutna.

Ja jednak nie mam czasu na te „dorosłe” sprawy! Wokół jest tyle ciekawych rzeczy, które muszę poznać! A wszystko tłumaczy mi mój starszy brat – Kacperek.

Otwórz proszę swoje serce i umysł. Wczytaj się w historię Kubusia i przyłącz się do wspólnego dzieła pomocy Jemu

Udostępniajcie! http://www.facebook.com/SerceKuby
Potrzeba pieniędzy na leczenie Kubusiowego serduszka!!!

czwartek, 6 grudnia 2012

9 miesiac bez mojego Mikołajka

Synus mam nadzieje ze tam w niebiosach i was mikolaj odwiedzil.

To juz 9 miesiac bez CIEBIE
Twoja rodzinka Baczusiow pamietala o Tobie i na grobku masz prezencik od nich na Mikolajki
Rok temu 6 grudnia walczylismy o twoje zycie-byl to bardzo smutny dzien 
I tak bedzie juz co roku bo juz Mikolajki beda bez ciebie ...KOCHAM CIE

wtorek, 4 grudnia 2012

39 tydzien bez CIEBIE

Ksieciunio to juz 38 tydzien bez Ciebie.Tata mowil do Oli ze to pierwsza zima bez ciebie.Na dworze coraz zimniej ale mama codziennie idzie do ciebie na cmentarz aby zawsze bylo u ciebie jasno.Dzis przyszedl duzy aniolek z latarenka ktorego kupilam ale tata dopiero zamontuje ci go na wiosne.

Na wiosne juz Olka bedzie chodzila wiec bedzie biegusiem do ciebie biegla.Wczoraj z Magda i Oluska ogladalysmy filmiki gdzie jestes.Ciesze sie ze one sa bo ciagle jestes dla mnie jak zywy:-)
KOCHAM CIE SYNUŚ

niedziela, 2 grudnia 2012

„Wyślij świąteczną kartkę do chorego dziecka”

„Świąteczna Kartka” to niekomercyjna akcja wysyłania tradycyjnych, bożonarodzeniowych i noworocznych kartek do ciężko chorych dzieci. Nasza inicjatywa wystartowała 1 grudnia i potrwa do końca miesiąca.

Pokażmy, że tradycja wysyłania świątecznych kartek nie tylko jest wciąż żywa, ale nigdy nie miała się tak dobrze! Gdyby każdy rodak przy wysyłaniu kartek posłał jedną choremu dziecku, ileż by to było wsparcia do walki z chorobą, ile dobrej energii dla dzieci na cały nowy rok!

Pomóż nam nagłosnic  ideea akcji:-)
Jak możesz pomóc:
Zamieść na swojej stronie jeden z naszych bannerków (zajrzyj do zakładki „Bannerki akcji” po lewej stronie menu)
Przekaż lokalnym mediom ze swojej miejscowości informację o wystartowaniu akcji (zajrzyj do zakładki „Dla mediów” po lewej stronie menu)
Zorganizuj w swojej szkole/pracy akcję tworzenia kartek
Napisz o nas na swojej stronie, Facebooku czy innym portalu społecznościowych

Za każdą pomoc w imieniu dzieci serdecznie dziękujemy!


http://marzycielskapoczta.pl/swiateczna-kartka/
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...