Miałam już nie pisać bloga bo po części nic ukojenia bólu to nie daje,ale wiem ze są istoty które wchodźa czytają i jak nie pisze to pytają co u nas.Dziękuje ze choć to już dziś 13 miesiąc bez Szymka pamiętacie o nas.Sa tez nowe osoby które poznają nasza historie i choć smutna ale prawdziwa.
Przypadkiem na bloga trafiła Marta -poznała nas i Szymek bardzo ja poruszył.Kupiła mu misia który idzie do nas poczta
Piękny Miso i na pewno zajmie honorowe miejsce na ławce u Szymka.Jak tylko do nas dojdzie Olusia pójdzie braciszkowi go zanieść.Dzis 13 miesiąc kolejny 6 dzień miesiąca ...i ja zawsze mówiłam ze odkąd odszedł Niunio jest dla mnie pechowy.Ty wiesz dlaczego i masz się opiekować prababcia aby szybko nam wyzdrowiała i wróciła do domku.
Dziękuje ze ze mną jesteście ze piszecie rozmawiacie ze mną to dla mnie dużo w tej trudnej drodze
Jak długo będziecie o NIM pamiętać tak długo ON będzie żył wśród nas Gdy umiera człowiek,życie staję się pustką... Gdy umiera dziecko,umiera cały świat...
Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.
Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.
Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!
Muza
Najgorszy moment w życiu matki kiedy pada diagnoza RAK!
Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. (ks. A. Boniecki)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nigdy nie bylam zwolenniczka czytania bloow z prostych przyczyn, bo mi sie nie chcialo. Pani blog wciagnal mnie na tyle ze musialam przeczytac kazdy post od poczatku do konca. Nie wyobrazam siebie aby nie pisala Pani go dalej. Pani Moniko nie jestem w stanie nawet wyobrazic sobie jaki jest bol matki ktora musi pochowac swoje dziecko i mam nadzieje nigdy tego nie doswiadczyc. Czytajac Pani bloga płakałam jak dziecko przy kazdym poscie, kiedy musialam wylaczyc komputer, zastanawialam sie co bedzie dalej... Nie bylo chwili w ktorej bym nie myslala o was. Serce peka samo... Czas tak szybko leci a my nawet nie jestesmy w stanie go zatrzymac. Szymuś czuwaj nad mamusią i Olusią. Ja będę się modlic za Ciebie. Mam nadzieje ze będzie nam dane sie kiedys spotkac i osobiscie bede mogla Cie usciskac! Do zobaczenia!
OdpowiedzUsuńpłacze, tak bardzo płacze mi serce bo nie powinno tak być..dziecko nie może odchodzić przed rodzicami....
OdpowiedzUsuń