Witam w mikolajkowy dzień.Pewnie każdy dziś cieszy się tym dniem a dla nas będzie on kolejnym pamiętnym dniem.Może zacznę od początku.Szymek w sobotę stracił z nami kontakt i wezwała karetkę która zabrała nas do szpitala,oni wytransprtowali nas o 2 w nocy do szpitala w Gdańsku zaś Gdansk po rozmowach z Centrum przekazał nas tu więc po 18 samolotem przylewcielismy do Warszawy gdzie jesteśmy na onkologii.Szymek miał powikłania po chemii,spadek płytek i krwinek białych.Ale też wyszło że narasta mu wodoglowie i dziś będzie miał zabieg wstawiania zastawki.Takie mamy dziś mikołajki.
Trzymajcie kciuki za pomyślność zabiegu
Jak długo będziecie o NIM pamiętać tak długo ON będzie żył wśród nas Gdy umiera człowiek,życie staję się pustką... Gdy umiera dziecko,umiera cały świat...
Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.
Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.
Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!
Muza
Najgorszy moment w życiu matki kiedy pada diagnoza RAK!
Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. (ks. A. Boniecki)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jestem z Toba calym serduchem!!!Wierze z calego serca ze Bóg sprawi Wam prezent i pozwoli Szymkowi wrócić do zdrowia! Wierze w to w 100 %.Kochana trzymaj sę i wiedz że jesteśmy z Tobą!!!!!:*
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się! Jesteśmy z Wami i trzymamy kciuki! Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńMoniko zostancie z Bogiem, trzymam mocno kciuki !!!
OdpowiedzUsuńBardzo mocno trzymam kciuki aby zabieg sie powiodl a Szymus wrocil jak najszybciej do zdrowia !!!!
OdpowiedzUsuńMoniko, musicie wierzyć... mocno wierzyć...
OdpowiedzUsuńMoniko, pamiętaj, że wokół Was jest mnóstwo ludzi z wielkim sercem. Modlimy się, mamy nadzieję, która nas nie odpuści. Ja wciąż jestem przy Tobie. Mam nadzieję, że zasypiemy Szymonka na Święta listami i dodamy mu otuchy i sił. Ściskam Ela A.
OdpowiedzUsuńMoniko jestem z Wami...wiara czyni cuda , dlatego niech Twoja i nasza wiara uczyni ten jeden, jedyny a tak wam potrzebny....
OdpowiedzUsuńMoniko jestescie stale w moich myslach.mam nadzieje ze Szymus szybko dojdzie do siebie i pokona te straszna chorobe.
OdpowiedzUsuńMoniko... jestem z wami myślami i modlitwą!!!`
OdpowiedzUsuńPanie, daj mi siłę, abym zmienił to, co zmienić mogę;
OdpowiedzUsuńdaj mi cierpliwość, abym zniósł to, czego zmienić nie mogę;
daj mi mądrość, abym odróżnił jedno od drugiego.
/Friedrich Christoph Oetinger/
Moniczko i ja życzę dużo siły ,cierpliwości i mądrości .
Trzymaj się kochana:)
Mocno trzymamy za Was kciuki. Musi być dobrze, trzeba w to wierzyć !!!
OdpowiedzUsuńBardzo mocno ściskam Ciebie i Szymonka. Bądźcie dobrej myśli i wierzcie mocno w uzdrowienie. Będę się Was modliła.
OdpowiedzUsuń