Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.

Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!



Muza




Najgorszy moment w życiu matki kiedy pada diagnoza RAK!

Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. (ks. A. Boniecki)





środa, 15 lutego 2012

Kolejny dzien...


Kolejny dzionek za nami.Jest tak jak było wiec jest dobrze.Szymi dziś polowe dnia przetrwał bez spania-brawo wiec myślę ze prześpi mi nockę.Odwiedził go dziś kolega z podwórka z którym się wychowuje od urodzenia.Razem na podwórku,razem w ławce-a teraz Pawełek siedzi sam.Tak tęskno mu aby jego kolega był zdrowy,biegał i bawił się z nim na podwórku.Obiecał odwiedzać nas częściej.

Kolejne dziecko odeszło z naszego oddzalu-mala Ala.Miala tylko 1 rok i 10 miesięcy



5 komentarzy:

  1. Tak chciało by się przeczytać, że Szymuś zdrowy, że biega... A tak trzeba się cieszyć, że jest, jak jest. Smutne to bardzo i wieści o kolejnym Szkrabie, który zamiast zostać z mamą, to odchodzi od nas. Brakuje słów.
    Pani Moniko, TRZYMAJCIE SIĘ!
    Moc przytulasków dla Szymusia i Olusi.
    Pozdrawiam,
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  2. KOCHANI i niech tak będzie dalej,czyli dobrze.Pewnie byłeś Szymuś bardzo szczęśliwy wczoraj jak przyszedł PRZYJACIEL.My też bardzo chcielibyśmy abyś Był zdrowy.Szymonku życzę Ci miłego dnia i więcej takich dni ,gdy przychodzą PRZYJACIELE i gdy przyjeżdża do CIEBIE OLIWIA,ONA JEST CHYBA WIĘCEJ JAK PRZYJACIEL,TAKA DRUGA POŁOWA TWOJEGO SERDUCHA ,pomimo,że Oliwia to Twoja kuzynka,ale tak ze zdjęć wnioskuję,że się bardzo lubicie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniale, że Pawełek pamięta o swoim przyjcielu. Myślę, że na Szymka kontakt z nim bardzo dobrze wpłynie. Wszystkiego najlepszego Kochani. Ciągle jestem myślami blisko Was.

    (*) Dla małej Ali, Śpij spokojnie Aniołku

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam, mam nadzieje, ze Szymuś faktycznie spał w nocy i teraz w dzien - wyspany - bedzie czynnie uczestniczyl w jakiś zajęciach, zabawie czy spotkaniach ze znajomymi. Czymkolwiek, zeby go tylko to cieszyło. Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń

<3 Dziękuję za komentarz <3
Dziękuję za życzliwość,dobre słowo i uśmiech.
Zapraszam znów będzie mi bardzo miło;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...