Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.

Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!



Muza




Najgorszy moment w życiu matki kiedy pada diagnoza RAK!

Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. (ks. A. Boniecki)





środa, 25 stycznia 2012

25.01

Photobucket
Wszyscy pytają o Szymka a ja nie pisze.Nie pisze bo u nas bez zmian.Choć czasami Szymek ma zaniki pamięci,ale czuje się dobrze.
Apetyt mu dopisuje ,ciągle je swoje ulubione płatki na mleku i mandarynki.Kolor pomarańczowy będzie mi się zawsze kojarzyć ze mandarynkami które Szymek zjada bardzo ooo dużo.
Ostatnie 3 noce nie dal nam spać.Przez to ze nie widzi ciężko mu odróżnić dzień od nocy,i wstaje po północy ze chce iść jeść śniadanie.Musze mu dużo tłumaczyć,aby poszedł dalej spać.
Wczoraj tata Szymka zrobił mu mały eksperyment gasząc i zapalając lampkę.Robił to tak aby nie było wiadomo czy się pali czy świeci -I TU DUŻA NIESPODZIANKA ZA KAŻDYM RAZEM SZYMEK POWIEDZIAŁ CZY PALI SIĘ ŚWIATŁO CZY JEST ZGASZONE.
PRZYPADEK?czy może na chwilkę widział?nie wiemy
Dzis poprosił o swój laptop bo chce pograć w grę na NK...daliśmy mu ale stwierdził ze nie widzi.
Tak sobie myślę ze są chwile kiedy on widzi wtedy prosi o coś co wie ze chce zobaczyć.

WA-mi_o_7

9 komentarzy:

  1. A jednak!!!!!!!!!!
    Ciocia Asia dobrze czuła.
    Wierzyłam,wierzę i będę wierzyć że będzie dobrze!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szymus napewno jeszcze uda Ci sie zagrac w nie jedna gre na Nk :).to dales popalic troszeczke rodzince przez te nocki hihi:)Buziaczki Szymonku,moze dzisiaj uda cie sie przespac cala noc :)Glowka do gory,musi byc dobrze....

    OdpowiedzUsuń
  3. Szymuś, bardzo pragne bys mógł patrzec na wszystko co lubisz, co kochasz, na cały świat. Całusy dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. to jednak synus nie widzi?przepraszam,ze pytam ale roznie czytalam...przykro mi bardzo!!!jakie to wszystko jest nie fair!!caly ten zakichany swiat!!jakie sa rokowania?czy synek odzyska wzrok?czy jest szansa?przepraszam,ze pytam......nie musi pani odp,zrozumiem,trzymam kciuki za synka,za jego zdroweczko,glowke,oczka.......prosze go ucalowac!!!!!trzymajcie sie cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Szymciu, jestes cudownym chłopakiem i na pewno wygrasz tę walkę, będzie jeszcze dobrze i wszystko wróci do normy, czego Ci z całego serca życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. PANI MONIKO,A JA TYLKO PRAGNĘ ABY SPEŁNIŁY SIĘ SŁOWA GRZESIA.SZ., ŻE BĘDZIE DOBRZE,BO SAMA PANI WIE I MY WIEMY,ŻE MUSI BYĆ DOBRZE.KOCHANY SZYMUNIU BUZIAKI CI WYSYŁAM I MOCNO,MOCNO PRZYTULAM SKARBUNIU.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam, bardzo się cieszę, że Pani napisała co z Szymkiem, bo ciagle mam Go w mysli i w sercu. Bardzo byum chciała, by było z nim lepiej. Tak sobie pomyslałam, ze moze Szymek rozpoznaje tylko światło lub jego brak, a nie widzi konturów.

    Bardzo mi się podobał taki filmik, gdy Szymek lezał sobie z siostrą i ogladali bajki, a siostrzyczka go miziała swoją roczką.

    I jeszcze chciałam się zapytać, czy Szymek rozmawia z psychologiem i Wy tez. Przy chorobie nowotworowej potrzebny jest taki kontakt. By pozytywnie nastawić chorego i rodzinę do przyszłości, rozwiac wątpliwości, uwierzyc, że bedzie dobrze, by nie czuc strachu, a siłe. Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  8. To sa wszystko objawy neurologiczne niestety...Trzeba sie najpierw pozbyc paskuda z glowki,to i wzrok sie poprawi.Modle sie,zeby ktos wreszcie znalazl jakies wyjscie.Sciskamy Was mocno!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Moc całusków dla Szymusia. Wyzdrowiej nam Serduszko Kochane...
    Dla Rodziców- siły do walki.
    Pozdrawiam.
    Karolina

    OdpowiedzUsuń

<3 Dziękuję za komentarz <3
Dziękuję za życzliwość,dobre słowo i uśmiech.
Zapraszam znów będzie mi bardzo miło;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...