Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.

Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!



Muza




Najgorszy moment w życiu matki kiedy pada diagnoza RAK!

Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. (ks. A. Boniecki)





sobota, 28 stycznia 2012

28.01

Cały czas zaglądam na blog Michałka i ciągle nie dowierzam ze już go nie ma.Tak mi jakoś smutno,tak dzielnie walczył do samego końca.Nawet nie wyobrażam sobie jaki ból i stratę przeżywają jego kochani rodzice

Nie wyobrażam sobie ze sama kiedyś mogę być w podobnej sytuacji.Nie dopuszczam takich myśli ale nie raz myślę ze sama siebie okłamuje.

Człowiek jakoś psychicznie się nastawia na wszystko ale MAM WIARĘ ZE U NAS BĘDZIE DOBRZE TAK DŁUGO JAK TYLKO BÓG NA TO POZWOLI

Dzis dzionek minol o wiele lepiej niz wczoraj.Byla u nas "ciocia Edyta"ktora Szymkowi pomasowala nozki raczki plecy aby choc troszke miesnie wzmocnic.

Jutro bedzie z obiecanymi naleśnikami dla niego-czekamy "ciotka"-mama tez lubi he.

Wieczorkiem Szymek miał troszkę gosci ktorzy zawsze o nim pamietaja.

Teraz juz spia moje dzieciaczki po dlugim szczesliwym razem spedzonym dniu

Photobucket

ps.dziekuje kochani ze poruszylam troszke wasze serducha na wyslanie karteczki do Bartusia

5 komentarzy:

  1. Witam ..Ja az sie poplakalam na wiesc o Michalku...tak mi szkoda tego malego skarba[*] .. ale Szymus nasz Krolewicz z Marzycielskiej Poczty jest NAJPIEKNIEJSZYM I NAJBARDZIEJ POZYTYWNYM I PRZEDEWSZYSTKIM BARDZO SILNYM CHLOPCZYKIEM JAKIEGO POZNALAM..KAZDEGO DNIA TEN POZYTYWNY CHLOPIEC WALCZY Z CIEZKA CHOROBA Z USMIECHEM NA USTACH I WIELKIM POZYTYWIZMEM....Serdecznie zapraszamy na Marzycielska POczte na Profilek Szymusia Gdzie Sa Wszyscy Przyjaciele Szymusia i Innych Dzieci...Jedno Mile twoje zdanie na profilku rowna sie kilka dobrych minut niemyslenia tego dziecka o chorobie ale i radosci ze ktos z Nim Jest w Tych Trudnych Chwilkach... zapraszamy na Profil Szymusia... z pozdrowieniami Beata z Marzycielskiej Poczty.. Szymusiu kochany Buziaczek:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobranoc Szymusiu...spij i zdrowiej

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrej nocy szymku.obys mial tylko szczesliwe dni....buziak,justyna

    OdpowiedzUsuń
  4. Moniko przykre to o czym piszesz .Nie wyobrażam sobie co teraz przeżywają rodzice Michałka
    Pustka ,cierpienie
    Ból, niezrozunienie [***]

    OdpowiedzUsuń
  5. Szymuniu całuję Cię Skarbeczku i życzę spokojnej nocki.

    OdpowiedzUsuń

<3 Dziękuję za komentarz <3
Dziękuję za życzliwość,dobre słowo i uśmiech.
Zapraszam znów będzie mi bardzo miło;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...