Szymek dostal dzis 3 dawki chemii ale jak to pani doktor powiedziala to tylko na to aby powstrzymac rozwoj choroby i przedluzyc mu zycie.Ja po tych slowach znow caly dzien przeplakalam.
Wysalam podanie o kserokopie dokumentacji Szymka aby moc szukac pomocy gdziekolwiek sie da.
Dopoki nadzieja nie zgasnie bede walczyc o to aby on zyl.Ma dla kogo dla nas rodzicow i nie dlugo dla siostry.
Na taka dokumentacje czeka sie do miesiaca wiec musimy byc cierpliwi.
Tesknie juz za moim synusiem,ale jak samopoczucie bedzie dobre w poniedzialek bedzie juz w domku.
Liczba wyświetleń stron 463
Trzymam kciuki, żeby znalazł się sposób na długie i ciekawe życie Szymona....Szymon trzymaj się...
OdpowiedzUsuńjesteśmy z Wami w myślach i modlitwie...
Jest PANI WSPANIAŁĄ MAMĄ,proszę wysłać dokumentacje wszędzie ,gdzie tylko się da,może jest Ktoś kto pomoże to zrobić.Nie można się poddawać,bo dobrze Pani wie,że w tej chwili Szymcio jest najważniejszy i trzeba Mu pomóc jak najwięcej,aby mógł się cieszyć życiem jak inne dzieci.Szymcio wygląda na silnego mężczyznę ,także na pewno Jego organizm sobie poradzi z chorobą.Pozdrawiam,łzy niech juz nie płyną,bo musi być dobrze.Buziaki dla Szymcia,proszę Go pozdrowić w moim imieniu.
OdpowiedzUsuńWierzę z całego serca że wszystko się uda i Szymek wyzdrowieje.Olcia i Szymek jestem z Wami całą duszą i trzymam kciuki za szybki powrót małego do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńMoniczko całym sercem i duszą jestem z Wami...
OdpowiedzUsuńjesteś wspaniałą matką i niech Bóg da Ci siłę abyś przetrwała ten trudny czas walki o zdrowie syna a potem za ten trud i cierpienie niech nagrodzi Cię najwspanialszą nagroda jaka jest jego życie i zdrowie ...
Szymon trzymaj się i nie poddawaj w tej trudnej walce ...musi się udać!!!!
Jeszcze jedno,Pani Moniko,to ,że lekarka powiedziała,że ta chemia to tylko aby powstrzymać rozwój choroby i przedłużyć życie----Niech Pani w to nie wierzy,bo skąd lekarz może wiedzieć jak ten lek zadziała właśnie na Pani synka.To nie znaczy,że jeżeli ten sam lek brało np. 5 pacjentów i nie zadziałał,to wcale nie jest powiedziane,że następnych 5 pacjentów zareaguje negatywnie,bo tego nikt nie wie ,może Jeden Bóg tylko wie.Tak jak powiedział niemiecki Profesor do każdego człowieka trzeba podejść indywidualnie ,bo jak też wiadomo każdy człowiek ma inną psychikę,a nawet każdy inaczej myśli.Proszę zauważyć ilu ludzi na świecie każdy jest inny,każdy ma inny charakter.Matka będzie miała pięcioro dzieci,jednakowo Ich będzie wychowywać,a jednak każde z nich będzie inne,każde będzie miało inny charakter,a nie mówiąc juz o wyglądzie.Tak też jest i w chorobie,każdy jest inny,kazdy inaczej reaguje na leki.Nie jest powiedziane,że jeżeli na Szymcia nie zadziałała poprzednia chemia to i ta nie zadziała,na pewno zadziała.Dlatego dziwie się bardzo niektórym lekarzom,że takie wydają diagnozy.Wierzę,że Będziecie silni i dacie radę.POZDRAWIAM RAZ JESZCZE.A co do marzenia Maciusia ,to oczywiście powinno byc spełnione,a tym bardziej,że Pan Adamek to chyba mieszka w Polsce.Buziaki dla Szymcia i Maciusia.
OdpowiedzUsuńOlu... zaglądam codziennie ale brak mi odwagi pisać...
OdpowiedzUsuńjestem z wami duchowo