Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.

Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!



Muza




Najgorszy moment w życiu matki kiedy pada diagnoza RAK!

Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że „czas zagoi rany", nie mówcie, że „oni już nie cierpią". Najlepiej nie mówcie nic. Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych: coś w nas umiera. Żyjemy, ale nic nie jest tak, jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami. (ks. A. Boniecki)





piątek, 7 października 2011

Nie poddam sie i bede walczyc !!!

Szymek dostal dzis 3 dawki chemii ale jak to pani doktor powiedziala to tylko na to aby powstrzymac rozwoj choroby i przedluzyc mu zycie.Ja po tych slowach znow caly dzien przeplakalam.

Wysalam podanie o kserokopie dokumentacji Szymka aby moc szukac pomocy gdziekolwiek sie da.

Dopoki nadzieja nie zgasnie bede walczyc o to aby on zyl.Ma dla kogo dla nas rodzicow i nie dlugo dla siostry.

Na taka dokumentacje czeka sie do miesiaca wiec musimy byc cierpliwi.

Tesknie juz za moim synusiem,ale jak samopoczucie bedzie dobre w poniedzialek bedzie juz w domku.

Liczba wyświetleń stron 463

6 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki, żeby znalazł się sposób na długie i ciekawe życie Szymona....Szymon trzymaj się...
    jesteśmy z Wami w myślach i modlitwie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest PANI WSPANIAŁĄ MAMĄ,proszę wysłać dokumentacje wszędzie ,gdzie tylko się da,może jest Ktoś kto pomoże to zrobić.Nie można się poddawać,bo dobrze Pani wie,że w tej chwili Szymcio jest najważniejszy i trzeba Mu pomóc jak najwięcej,aby mógł się cieszyć życiem jak inne dzieci.Szymcio wygląda na silnego mężczyznę ,także na pewno Jego organizm sobie poradzi z chorobą.Pozdrawiam,łzy niech juz nie płyną,bo musi być dobrze.Buziaki dla Szymcia,proszę Go pozdrowić w moim imieniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wierzę z całego serca że wszystko się uda i Szymek wyzdrowieje.Olcia i Szymek jestem z Wami całą duszą i trzymam kciuki za szybki powrót małego do zdrowia :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Moniczko całym sercem i duszą jestem z Wami...
    jesteś wspaniałą matką i niech Bóg da Ci siłę abyś przetrwała ten trudny czas walki o zdrowie syna a potem za ten trud i cierpienie niech nagrodzi Cię najwspanialszą nagroda jaka jest jego życie i zdrowie ...
    Szymon trzymaj się i nie poddawaj w tej trudnej walce ...musi się udać!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze jedno,Pani Moniko,to ,że lekarka powiedziała,że ta chemia to tylko aby powstrzymać rozwój choroby i przedłużyć życie----Niech Pani w to nie wierzy,bo skąd lekarz może wiedzieć jak ten lek zadziała właśnie na Pani synka.To nie znaczy,że jeżeli ten sam lek brało np. 5 pacjentów i nie zadziałał,to wcale nie jest powiedziane,że następnych 5 pacjentów zareaguje negatywnie,bo tego nikt nie wie ,może Jeden Bóg tylko wie.Tak jak powiedział niemiecki Profesor do każdego człowieka trzeba podejść indywidualnie ,bo jak też wiadomo każdy człowiek ma inną psychikę,a nawet każdy inaczej myśli.Proszę zauważyć ilu ludzi na świecie każdy jest inny,każdy ma inny charakter.Matka będzie miała pięcioro dzieci,jednakowo Ich będzie wychowywać,a jednak każde z nich będzie inne,każde będzie miało inny charakter,a nie mówiąc juz o wyglądzie.Tak też jest i w chorobie,każdy jest inny,kazdy inaczej reaguje na leki.Nie jest powiedziane,że jeżeli na Szymcia nie zadziałała poprzednia chemia to i ta nie zadziała,na pewno zadziała.Dlatego dziwie się bardzo niektórym lekarzom,że takie wydają diagnozy.Wierzę,że Będziecie silni i dacie radę.POZDRAWIAM RAZ JESZCZE.A co do marzenia Maciusia ,to oczywiście powinno byc spełnione,a tym bardziej,że Pan Adamek to chyba mieszka w Polsce.Buziaki dla Szymcia i Maciusia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Olu... zaglądam codziennie ale brak mi odwagi pisać...

    jestem z wami duchowo

    OdpowiedzUsuń

<3 Dziękuję za komentarz <3
Dziękuję za życzliwość,dobre słowo i uśmiech.
Zapraszam znów będzie mi bardzo miło;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...