Amelka jest naszym jedynym dzieckiem. Piękne oczka, burza loków na głowie. Do grudnia 2012 roku była okazem zdrowia, nigdy nie chorowała. I my nie wiedzieliśmy, co oznacza strach o życie dziecka. Najchętniej nigdy byśmy się tego nie dowiadywali, jednak los zmusił nas do walki z nieprzewidywalnym przeciwnikiem, który zaatakował zupełnie niespodziewanie w grudniu 2012 roku. Najgorsze jest to, że stawką jest życie naszej córeczki.
Jest jedna metoda, która daje szansę na wyleczenie Amelki – radioterapia protonowa. W odróżnieniu od standardowej radioterapii, protonowa celniej trafia w miejsce guza, nie niszcząc po drodze zdrowych tkanek mózgu. Niestety, nie jest dostępna w Polsce. Leczenie w Niemczech kosztuje ok. 40.000 euro.
Gdy tylko usłyszeliśmy o tej metodzie, wysłaliśmy wyniki Amelki. To wielka szansa dla Amelki, niestety, jeszcze większe koszty. Zaczęliśmy zbierać pieniądze, gdzie tylko można. W Polsce i za granicami kraju. Nie mamy nawet połowy…dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc w ratowaniu naszej córeczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
<3 Dziękuję za komentarz <3
Dziękuję za życzliwość,dobre słowo i uśmiech.
Zapraszam znów będzie mi bardzo miło;)