To ostatnia kartka od Szymka i pierwszy Dzień Matki bez niego
Choroba dziecka jest największą tragedią jaka może przytrafić się rodzicom. Jednak wówczas dostrzegasz, że nie jesteś na świecie sam. Widzisz, że jest wiele osób, które chcą pomóc i zrobią to zupełnie bezinteresownie, dla których najlepszą nagrodą, będzie uśmiech Twojego dziecka. Zrozumiesz wówczas, że na świecie jest bardzo wielu dobrych ludzi. Musisz jedynie dać im szansę by mogli się wykazać. Taka tragedia może przytrafić się każdemu. Nie jesteś w stanie się do niej przygotować. Nie możesz oswoić się z tą myślą, przecież nikt Cię nie ostrzeże. Choroba może pojawić się, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Z nami właśnie tak było... Nasze szczęście zostało nam brutalnie odebrane. Bez ostrzeżenia...
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.
Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!
Pomóżcie nam w naszej walce. W każdej chwili możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, a wówczas na pewno chcielibyście, aby i Wam ktoś pomógł...Z góry dziękuję za okazane wsparcie,Monika - Mama przez duże M.
Są takie chwile...
kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna. !!!
JAKIE CUDOWNE ZYCZONKA....I TE WIELKIE SERCE ....ACH LEZKA SIE KRECI....NO I WSPOMNIENIA CUDOWNE ........ A JA DROGA MAMUSIU SZYMUSIA POMYSLALAM I O TOBIE ....PRZESLE FILMIK W IMIENIU WSZYSTKICH DZIECI W TYM I KSIECIUNIA I OLUSI KTORY ZROBILAM KIEDYS DLA TYCH WSZYSTKICH WYJATKOWYCH MAMUSIEK KTORE NIEMOGA DOSTAC ZYCZEN OSOBISCIE Z ROZNYCH POWODOW http://www.youtube.com/watch?v=v_WBeWYV_aA NIECH BEDZIE TEN FILMIK DOWODEM JAK POTRAFIA PAMIETAC I KOCHAC DZIECI...MIMO ZE NIEKIEDY JESZCZE NIEUMIEJA TEGO POWIEDZIEC BADZ OKAZAC..... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WSPANIALA MAMUSIU MONISIU
OdpowiedzUsuńMój Boże,kolejny raz leją się łzy....
OdpowiedzUsuńMoniko, nawet nie chcę sobie wyobrażać,co czujesz....
Całym sercem jestem z Tobą....
piękne wspomnienie Pani Moniko... tulę do swojego serduszka :)*
OdpowiedzUsuńEch Moniko, wyczytuję Twój smutek i płaczę razem z Tobą. Ciągle pragnę, ciągle modlę się by ludzie nie musieli zaznawać takiego cierpienia, zarówno ciała jak i duszy. Cieszę się Moniko że Oleńka jest z Tobą. To taka śliczna gwiazdeczka z nieba dla Ciebie. Ja gdy patrzę na zniekształcone ciało mojej córeczki czuję jakby dusza rozpadała mi się na kawałeczki i pragnę by żaden z rodziców nie musiał przezywac cierpienia swojego dziecka. Mocno Cię pozdrawiam Moniko. Jestes wspaniała kobietą i nie dlatego że przezyłaś tyle trudnych chwil, ale dlatego że pomimo nich pomagasz innym i widzisz w tym sens. Przecież tak łatwo zatopić się w smutku i trwać w nim. Ty jestes smutna ale działasz i podziwiam Cie za to ogromnie.
OdpowiedzUsuń