Dzis kochanie razem z ciocia i tata poszlismy do ciebie na grobek posprzatac kwiatki ktore juz opadly.Tata grabkami ci ziemie ladnie usypal a ja z ciocia przebralismy kwiatki i pozniej je ulozylysmy.Tak bialo jest nadal jak by to dzis cie slonko pochowano.Znicze sie pala,codziennie je przybywa.Tak milo ze o tobie pamietaja i cie kochanie odwiedzaja.Twoja siostrzyczka rosnie jak na drozdzach.Duza dziewuszka juz.Wazy synus ona juz 8 kg.Tak mamie smutno ze Olunia nie bedzie cie pamietac bo malutka byla jak zasneles.Ale bede jej kochanie zawsze o tobie opowiadac.
Tak bardzo mamie ciebie brakuje.Nie ma mi kto popyskowac,podraznic sie ze mna
sasiadka mowi ze nie ma z kim isc na spacer do BASKI i KUBY wasze labedzie nad naszym jeziorem.Synus tak smutno w domku bez ciebie,mama teraz spi sama bo tata juz pracuje na nocki.
Otatnie noce to ty zawsze spales ze mna.A teraz spie sama...Ola spi w swoim lozeczku...
KOCHAM CIEBIE SYNUS NAD ZYCIE
Czas pozostawia łzy na zawsze, łzy tęsknoty, łzy żalu, łzy bezsilności. Najgorsze są łzy bezsilności które leję z Tobą Moniko.
OdpowiedzUsuń