Jak długo będziecie o NIM pamiętać tak długo ON będzie żył wśród nas Gdy umiera człowiek,życie staję się pustką... Gdy umiera dziecko,umiera cały świat...
Strony
▼
wtorek, 19 sierpnia 2014
128 Tygodni :-(
A czas płynie… płynie jak wody wielka rzeka, milionami kropli, co spłynęły łzą spod oka. Smutku i radości łzy pienią się i kłębią. W górze niebo błękitem marzeń lśni. Na dnie cierpień czarna wstęga.
Czesław Miłosz
środa, 6 sierpnia 2014
Jas[*]
29 miesiąc bez CIEBIE ♥♥♥
Nikt nie potrafi powiedzieć DLACZEGO?. Do bram niebieskich zapukało dziecię, wiedząc że nie ma go już na świecie. Po jego twarzy łezki spływały i szeptał przy tym...."Ja chcę do mamy". Czy tak naprawdę stać się musiało?- w głowce zadawał sobie pytanie. Nagle bramę otworzył Stróz Anioł Jego i głośno powiedział..."Nie płacz kolego. Troszkę pobedziesz tu z nami i wkrótce spotkasz się z rodzicami. Dziecie spojrzało na Stróża swego wciąż nie mogąc pojąć dlaczego. Bardzo chciało wrócić do mamy i nie przechodzić przez próg tej bramy. Anioł wziął wtedy dziecię na ręce pokiwal głową jakby w podzience, coś mu tłumaczył wyjasniał. Dlaczego mówil tak cicho by nikt nie słyszał tego. Po krótkiej chwili dziecię na niego spojrzało, przetarło oczka, płakać przestało. Wtuliło się mocno w Aniola ramiona szepczac do ucha...."Chodźmy do Boga". Gdy przechodzili przez wileką bramę dziecię spojrzało jeszcze przez ramię. Pomachało rączką na pożegnanie swojej jedynej, najdroższej mamie. Gdy się wrota za nim zamkneły synek wyszeptał jeszcze te słowa....." Każdego dnia przychodził tu będę, by was powitać kochani rodzice. Będę sie modlił za Wami do Boga by nigdy wiecej nie spotkała was trwoga. Za mnie kochajcie moje rodzeństwo i pielęgnujcie swoje małżeństwo. I zanim Anioł się zorientował, dziecię zasnęło w jego ramionach ze smutną minka, słonymi łzami, bo będzie tęsknić za rodzicami.........."♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥
wtorek, 5 sierpnia 2014
Juz nic nie będzie takie samo...
Siedzi aniołek wśród gwiazd miliona
I patrzy na Ciebie Matko zamyślona
Patrzy jak płaczesz po kątach skrycie
Jak starasz się na nowo ułożyć swe życie
Jak walczysz z trudami dnia codziennego
I jak tęsknisz do Dziecka – do Synka swojego
I patrzy na Ciebie Matko zamyślona
Patrzy jak płaczesz po kątach skrycie
Jak starasz się na nowo ułożyć swe życie
Jak walczysz z trudami dnia codziennego
I jak tęsknisz do Dziecka – do Synka swojego


